Popkultura podsuwa kobietom różne pomysły na to jaką bieliznę powinny nosić. Chyba nie ma przedstawicielki płci pięknej, która nie kojarzyłaby sceny z filmu Bridget Jones, gdzie tytułowa bohaterka prezentuje babcine majtki rozciągające się na pół ekranu. Oczywiście, jeśli chodzi o bieliznę, to zdecydowanie powinno stawiać się na komfort, ale to nie wyklucza tego, że może być ona gustowna, a przede wszystkim zmysłowa.

Na rynku znajdziesz co najmniej kilka modeli majtek. Podstawowym i najczęściej wybieranym przez kobiety są figi. Większość z nich wcale nie ma bezkształtnego fasonu, choć naturalnie zdarzają się i takie egzemplarze. Jednak dobrze skrojone majtki figi mogą być seksowne i pobudzać zmysły, szczególnie gdy będą ozdobione ładnymi detalami na przykład koralikami czy niezawodną koronką. Modelem pozostającym w skrajnej opozycji w stosunku do omawianych fig są stringi. Mocno wycięte w tylnej części i lekko zakrywające z przodu, zdecydowanie są opcją dla odważnych kobiet, które mają świadomość swojego ciała. Może nie są najwygodniejszym rozwiązaniem, ale nikt nie każe nosić ich codziennie. Warto mieć kilka egzemplarzy, aby w odpowiednim momencie móc zrobić wrażenie na swoim partnerze.